"Niegasnące" światła

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • daryooo
    Classic
    • 2011
    • 18

    "Niegasnące" światła

    no
    do następnego 8)
  • mogrochal
    Drive
    • 2010
    • 53

    #2
    "Niegasnące" światła

    Co może być przyczyną, że po wyłączeniu świateł wyłącznikiem, z tyłu świeciły mi się nadal światła - raz oba a za drugim razem jedno. Dodatkowo za drugim razem włączył się sygnał ostrzegawczy.

    Komentarz

    • kropeck
      RS
      • 2009
      • 2319
      • Octavia II (1Z3)
      • BLF 1.6 FSI 115 KM

      #3
      Jak wyłącznik świateł jest na zero, czyli wyłączony i nie ma kluczyka w stacyjce, to wtedy włączenie kierunkowskazu w lewą, bądź prawą stronę uruchamia światła postojowe z lewej bądź prawej strony (zawsze z jednej i zawsze komplet przód i tył, czyli przedni lewy i przedni tylni). Dla auta jest to po prostu włączone światło, więc otworzenie drzwi bez kluczyka w stacyjce powoduje włączenie sygnału o załączonym świetle.
      Pozdrawiam,
      Michał

      Nie piję piwa - jedynie JACK DANIELS! :-)

      Komentarz

      • mogrochal
        Drive
        • 2010
        • 53

        #4
        Faktycznie tak jest. Dziś sprawdziłem. Ale w takim razie co to mogło być, że raz paliły mi się tylko tylnie lampy (obie) i bez sygnału?

        Komentarz

        • czmielek
          Drive
          • 2010
          • 76

          #5
          Kierunkowskaz. po zgaszeniu sygnału one się świeca ciągle i nie przerywają, a że tylko z tyłu to pewnie dlatego że z przodu masz przepaloną żarówke.

          Komentarz

          • kamel_waw
            Drive
            • 2010
            • 44

            #6
            Zamieszczone przez kropeck
            Jak wyłącznik świateł jest na zero, czyli wyłączony i nie ma kluczyka w stacyjce, to wtedy włączenie kierunkowskazu w lewą, bądź prawą stronę uruchamia światła postojowe z lewej bądź prawej strony (zawsze z jednej i zawsze komplet przód i tył, czyli przedni lewy i przedni tylni). Dla auta jest to po prostu włączone światło, więc otworzenie drzwi bez kluczyka w stacyjce powoduje włączenie sygnału o załączonym świetle.
            Też to zauważyłem, tylko pytanie brzmi: Jaka w tym logika i po co to?

            Komentarz

            • hsurim
              Elegance
              • 2006
              • 788
              • Kia
              • AGR 1.9 TDI VP 90 KM

              #7
              Zamieszczone przez kropeck
              Jak wyłącznik świateł jest na zero, czyli wyłączony i nie ma kluczyka w stacyjce, to wtedy włączenie kierunkowskazu w lewą, bądź prawą stronę uruchamia światła postojowe z lewej bądź prawej strony (zawsze z jednej i zawsze komplet przód i tył, czyli przedni lewy i przedni tylni). (...)
              To chyba 'pozostałość' po czasach w których to można było pozostawić autko na poboczu nieoświetlonej drogi, włączając pozycje jedynie 'wystającej' części pojazdu.
              A po co (??) - ano dla oszczędności energii ... już nawet Trabanty to miały. :wink:
              Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.

              Komentarz

              • kamel_waw
                Drive
                • 2010
                • 44

                #8
                Zamieszczone przez hsurim
                dla oszczędności energii ...
                No to już jasne
                A ja biedny dopóki nie doszedłem o co kaman, martwiłem się, że mam coś z elektryką pogmatwane :lol:

                Komentarz

                Pracuję...